Rynek elektroniki użytkowej jest jednym z najdynamiczniej rozwijających się obszarów. Sporą jego część stanowi segment nowoczesnych telewizorów. Konkurencja na tym polu jest ogromna, klienci mają coraz większe wymagania, natomiast producenci muszą im sprostać, a nawet je wyprzedzić wypuszczając wciąż nowe modele urządzeń i pracując nad nowymi technologiami. Konkurencja nie śpi i każde opóźnienie może owocować znaczną utratą przychodów, szczególnie, że do firm amerykańskich i europejskich już dawno temu dołączyły przedsiębiorstwa z Korei, które dzisiaj wyznaczają trendy w nowoczesnej technice.
Telewizor LG
Żeby sprzedać produkt, w tym przypadku telewizor, trzeba jakoś przekonać klienta, że jest on znacząco lepszy o tego, który proponuje konkurencja. Można to zrobić na kilka sposobów. Zachwalać nowoczesne rozwiązania techniczne. Chwalić się doświadczeniem i solidnością wykonania urządzenia. Można też próbować argumentów cenowych – nasz telewizor jest co najmniej tak dobry, jak innych firm, ale znacząco tańszy.
Ponieważ badania podstawowe i rozwój nowych technologii wymagają ogromnych pieniędzy, stać na nie tylko najbogatszych. Weźmy na przykład telewizor LG. Pozornie, stojąc na sklepowej półce, nie będzie się on znacząco różnił od produktów konkurencyjnych. Diabeł tkwi jednak w szczegółach. LG jest wynalazcą i pierwszym producentem przełomowych matryc w technologii OLED. Wszystkie inne matryce produkowane są nadal w technologii LCD. Może ona być starsza lub znacznie unowocześniona – tak jak w matrycach LED czy QLED – ale nadal będzie korzeniami sięgać LCD. Nie wysteruje pojedynczego punktu na matrycy, nie da sobie rady z wyświetleniem prawidłowej czerni, a przede wszystkim będzie wymagać oddzielnej warstwy podświetlającej.
Matryce OLED
Zupełnie inaczej ma się sprawa w matrycach OLED z LG. To całkiem nowe podejście do filozofii wyświetlania obrazu. Tutaj generatorem światła jest każdy piksel na matrycy, dzięki czemu można go zgasić i zapalić w dowolnym momencie. To pierwsze matryce nie wymagające dodatkowego podświetlania, na których czerń jest naprawdę czarna.
