Obecnie posiadanie telewizora stało się standardem w niemalże każdym domu. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu było to zupełnie nie wyobrażalne. Bardzo często w całym budynku mieszkalnym było tylko kilka telewizorów, a przy okazji ważnych wydarzeń mieszkańcy zbierali się w jednym pomieszczeniu, aby wspólnie oglądać telewizję. Teraz takie sytuacje wydają się absurdalne i zabawne, jednak kiedyś były one standardem. Obecnie przyjęło się, że największy telewizor w domu znajduje się w salonie. W raz z rozwojem technologii jego rozmiar stale wzrastał.
W erze telewizorów kineskopowych rozmiar 32 cali był bardzo duży. Jednak telewizory plazmowe sprawiły, że standardem stało się posiadanie telewizora o przekątnej ekranu co najmniej 42 cale. Nie mniej jednak technologia nie zamierzała zwalniać i obecnie dostępne są już telewizory z ekranami 66 calowymi. Ma to oczywiście wpływ na polepszenie jakości obrazu. Dodatkowo telewizor w największym pokoju często podłączony jest do dobrej klasy kina domowego i głośników. Sprawia to, że możemy zamienić nasz salon w małą salę kinową. W typowej polskiej rodzinnie kolejne telewizory znajdziemy w sypialni najstarszych członków rodziny oraz w pokojach dzieci. Taki podział wydaje się rozsądny, bowiem dorośli oglądają zdecydowanie inne programy niż młodzież. Z drugiej strony posiadanie telewizora w sypialni jest raczej przejawem wygodnictwa.
Co ciekawe bardzo często mały telewizor znajdziemy również w łazience lub kuchni
Zdarza się również, że głowa rodziny posiada swój odbiornik w warsztacie, gdzie spędza trochę czasu. Co tak właściwie oglądamy w naszych telewizorach? Ciężko odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ audycji jest bardzo dużo. Sieci kablowe oferują coraz to nowsze kanały i tak naprawdę mało kto jest w stanie poznać większość z nich. Warto jednak szukać w telewizorze wartościowych treści. Dlatego też interesujące mogą się wydać programy przyrodnicze czy naukowe. Telewizja to również źródło rozrywki, więc od czasu do czasu należ skorzystać z tego zastosowania.
