Najwięcej czasu z małym dzieckiem spędzają najbliżsi, czyli mama, tata, babcia lub dziadek. Najczęściej to właśnie te osoby w pierwszej kolejności zaczynają obserwować i podejrzewać, że z rozwojem dziecka jest coś nie tak. Co zrobić z takim podejrzeniem lub przeczuciem? Jak odnaleźć się w tej niepokojącej sytuacji?

Różne rady, różne decyzje mające wpływ na rozwój dziecka

Niektórzy doradzają, żeby przeczekać niepokojący czas ze względu na wczesny wiek pacjenta. Nawet wśród specjalistów słychać opinie, że jeśli zaburzenia nie są wyraźne, to na podstawie krótkiej wizyty trudno jednoznacznie wydać diagnozę. I chociaż prawdą jest fakt, że na początkowym etapie rozwoju dziecka, trudno o precyzyjne nazwanie zaburzenia, to rodzice lub dziadkowie są w stanie zaobserwować, że dziecko zaczyna się rozwijać nie tak jak powinno. Wydaje się więc rozsądne, że jeśli opiekunowi pojawiają się jakieś wątpliwości, to warto udać się do tej grupy specjalistów, która chętnie przeanalizuje rozwój dziecka, nawet gdyby okazało się, że rodzic jest przewrażliwiony. Dzięki takiemu podejściu nie będzie się ryzykować zdrowiem i prawidłowym rozwojem dziecka i czekać, czy być może nie wyrośnie ono z widocznych zaburzeń. Badania naukowe potwierdzają, że mózg człowieka jest najbardziej plastyczny w pierwszych 3 latach życia, szkoda więc tracić każdego dnia. Nawet, gdyby po czasie okazało się, że obawy były nieuzasadnione, to lepiej, że czas niepewności wykorzystało się na nieinwazyjną stymulację jego rozwoju, niż czekało z tak zwanymi założonymi rękami, w jakim kierunku rozwinie się sytuacja.

Bezpieczna terapia neurobiologiczna – Metoda Krakowska

Wyniki najnowszych badań naukowych związanych z funkcjonowaniem mózgu człowieka są bardzo pozytywne. Wykazują one, że za pomocą prostych stymulacji można kształtować mózg i zwiększać jego możliwości. Za pomocą regularnych bodźców zewnętrznych, takich jak nauka, w mózgu powstają nowe połączenia między neuronami. Jak wynika z informacji opublikowanych na Juniora.pl szczególnie w okresie wczesnego dzieciństwa oddziaływanie zewnętrzne ma ogromny wpływ na tworzenie się nowych połączeń neuronalnych. Z tego właśnie względu wiele rodziców decyduje się na bezpieczną terapię Metody Krakowskiej, której główne założenia opierają się na fakcie, że mózg ma nieograniczone możliwości do uczenia się. Między innymi z tego względu dobrze jest wspierać jego rozwój oraz jednocześnie niwelować braki, które wynikają z różnego rodzaju zaburzeń. Terapia neurobiologiczna kierowana jest przede wszystkim do dzieci z zaburzeniami rozwoju oraz zaburzeniami genetycznymi. Do pierwszej grupy można zaliczyć coraz bardziej popularne zaburzenia, jak autyzm, Asperger, afazja lub alalia. Wiele materiałów opracowanych na Metodzie Krakowskiej, dedykowanych do pracy z dziećmi wykorzystują także rodzice dzieci zdrowych. Dzięki korzystaniu z tych materiałów podczas codziennych zajęć i zabaw z pociechami, zwiększają ich funkcje poznawcze. Jest to dobry argument na to, że z Metody Krakowskiej można śmiało korzystać nawet wtedy, kiedy opiekunowie mają tylko podejrzenia co do nieprawidłowego rozwoju dzieci. Program terapii jest dostosowany do wieku umysłowego dziecka, a nie jak to bywa w wielu innych terapiach, do wieku fizycznego pacjenta.

Podsumowując, jeśli rodzic lub inny opiekun ma wątpliwości, czy dziecko rozwija się w prawidłowy sposób, to nie ma na co czekać, tylko poszukać specjalisty, który nie zlekceważy obaw, tylko wręcz przeciwnie, szybko dostosuje rodzaj terapii do możliwości i wieku umysłowego dziecka. Dzięki temu nie straci się każdej cennej chwili, która jeśli zostanie niewykorzystana, niekorzystnie wpłynie na prawidłowy rozwój dziecka.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here