Mimo iż wciąż są zwolennicy tradycyjnej telewizji to jej oglądanie odchodzi już pomału w zapomnienie. To nie znaczy, że ludzie przestali oglądać. Wręcz przeciwnie! Ludzie oglądają coraz więcej, ale wiele osób przerzuca się na serwisy streamingowe, które pozwalają oglądać bez reklam i tylko wybrane przez nas filmy czy seriale. Nie każdy ogląda je na laptopie. Oglądając telewizję w gronie rodzinny byłoby to niewygodne.
Jaki telewizor kupić żeby mieć największą przyjemność z oglądanie swoich ulubionych tytułów?
Rynek obfity jest w nowoczesne, wielofunkcyjne telewizory, więc wybór może być ciężki. Najlepiej stopniowo zawężać sobie poszukiwania eliminując nieinteresujące nas parametry. Warto zacząć od zdecydowania, jak duży ma być nasz telewizor, czyli ile ma mieć cali – przeważnie wartości te wahają się od 40 do 70 cali. Następnie musimy podjąć decyzję jaka jakość obrazu nas interesuje – HD, 4K, 8K? Te parametry definiują rozdzielczość obrazu – najlepsza oczywiście jest ta 8K, jednak jeśli zdecydujemy się na mniejszy telewizor, taka opcja może nie być możliwa i wtedy dobrze wybrać ten z 4K. Jeśli telewizor ma służyć przede wszystkim do oglądania Netflixa lub HBOGo to obowiązkowo musimy upewnić się, że telewizor, który wstępnie wypatrzyliśmy posiada funkcję Smart TV oraz Wi-Fi.
Obecnie większość telewizorów na rynku je ma, ale sprawdzić nigdy przecież nikomu nie zaszkodziło, prawda? Na koniec pozostaje nam wybranie najlepszego producenta spośród wybranych przez nas modeli. Każda firma zajmująca się elektroniką przeważnie się w czymś specjalizuje – mogą to być telefony, komputery albo właśnie telewizory. Warto wcześniej poczytać opinie o konkretnych modelach w internecie. Jeśli jednak jesteśmy typem osób spragnionych nowinek, interesującą funkcją w telewizorze, która zdefiniuje nasz zakup może się okazać funkcja Ambilight, czyli dosłowne wylewanie się obrazu poza ekran telewizora – tę technologię oferuje jednak tylko marka Philips.
A więc, jaki telewizor kupić?
Aby wybrać konkretny model musimy wziąć pod uwagę wiele parametrów i to do nas musi należeć ostateczna decyzja, bowiem pracownik sklepu może doradzić, ale nie wie przecież, jakie są nasze indywidualne potrzeby.
